Odkąd zetknęłam się z gliną nieustannie poszukuję. Jako ceramik poszukuję właściwej techniki, odpowiedniego efektu, celnego przekazu – a ponieważ wszystko się zmienia, jest w ruchu, poszukiwania trwają. W zmianach, które obserwuję wokół siebie i we mnie samej odnajduję inspiracje.
Niezmienna pozostała fascynacja gliną i procesem jej utrwalania.
Nie umiem jednoznacznie określić jaki rodzaj twórczości uprawiam.
Używam wielu technik ceramicznych (choć największym sentymentem darzę ceramikę raku),
odnoszę się do wielu rzeczy, dotykam wielu tematów.
Staram się nie przechodzić obojętnie obok świata.
Zestaw „kamienie dźwięku” to niewielkie, przypominające kamienie obiekty. W swych otwartych wnętrzach, pokazują drgające pod wpływem ruchu porcelanowe elementy. Kompozycja zamknięta w odcieniach bieli, zawieszona w czystej, białej przestrzeni celowo redukuje doznania wzrokowe. Pojawiający się dźwięk to prowokacja by do odczytywania dzieła, w tym przypadku ceramiki, posłużyć się nie tylko zmysłem wzroku, ale i słuchu.